Van Gogh – Droga przez światło i cień
Akt I
Scena 1: Prolog – Scena otwiera się w symbolicznej przestrzeni, która nie odzwierciedla konkretnego miejsca, lecz stan umysłu Van Gogha. Ogień, jako metafora destrukcji i nadziei, podkreśla kontrast między odrzuceniem a potencjalnym odrodzeniem. Scena kończy się ciemnością, która zapowiada trudną podróż artysty przez życie..
Scena 2: Ulica – Podróż i odrzucenie Scena rozpoczyna się w prosty, surowy sposób, bez ozdobników artystycznych – od ujęcia ulicy wypełnionej codziennym życiem. Van Gogh, przedstawiony jako młody człowiek, wędruje przez miasta swojego życia: Zundert, Haga, Londyn i Paryż. Scena jest zdominowana przez szarą kolorystykę, odzwierciedlającą monotonność i chłód codzienności, która stopniowo przytłacza bohatera. Van Gogh na początku stara się dopasować do innych – podąża za grupami ludzi, próbuje wtopić się w społeczność. Z czasem jednak ludzie zaczynają się od niego odsuwać. Symboliczne ujęcia ukazują, jak samotność coraz mocniej przenika jego życie. Brak artystycznych upiększeń tej sceny ma na celu ukazanie surowej rzeczywistości i trudów, z jakimi mierzył się Van Gogh – człowiek, który pragnął przynależeć, lecz zawsze pozostawał na marginesie. To opowieść o wyobcowaniu, które kształtowało jego dalsze losy.
Scena 3: Wizja – Światło w tunelu Samotność popycha Van Gogha do poszukiwania światła – nie tylko metaforycznego, ale i dosłownego. Artysta, zafascynowany astronomią, zaczyna wyobrażać sobie świat jako nieskończony kosmos. Wizualizujemy jego umysł – pełen kolorów, gwiazd, ruchu. To chwila zanurzenia w nieograniczonej wyobraźni i przestrzeni galaktycznej, która staje się inspiracją dla jego twórczości.
Scena 4: Uzależnienia – Obrazy kobiet Na ekranie ukazane są trzy formy uzależnienia Van Gogha – nikotyna, alkohol i kobiety. Kobiety w jego życiu pojawiają się jako fascynacja, ale również jako niedościgniony ideał. Scena przedstawia jego relacje z kobietami – nie jako partnerkami, lecz jako obiektami zachwytu, które pozostają poza jego zasięgiem.
Scena 5: Duet – Miłość i odrzucenie Relacje Van Gogha z kobietami, choć pełne pasji, kończą się rozczarowaniem. Ukazana jest jego miłość do Sien Hoornik, prostytutki, z którą próbował stworzyć rodzinę, oraz uczucie do Margot Begemann, która była gotowa popełnić samobójstwo z miłości do niego. Van Gogh nie potrafi jednak odwzajemnić uczuć tak, by zbudować trwałą więź.
Scena 6: Pierwsza wizja – Podróż w przeszłość i przyszłość W monodramie Van Gogh przeżywa retrospekcję swoich nieudanych prób nawiązywania relacji oraz wizje przyszłości. Widzimy jego walkę z wewnętrznymi demonami.
Scena 7: Kobieta – Przewodniczka do Francji Van Gogh spotyka kobietę, która staje się jego łącznikiem z nowym światem – światem barw, światła i inspiracji. To ona wprowadza go w atmosferę Francji, gdzie sztuka nabiera nowego znaczenia. Scena stopniowo przechodzi od szarości do eksplozji kolorów, symbolizując przemianę artystyczną Van Gogha.
Scena 8: Francja – Euforia koloru Van Gogh przenosi się do Francji, gdzie odkrywa piękno prowincji Arles. Na scenie odtworzone są ulice pełne życia, kolorowe kawiarenki i wesołe tańce. To chwila artystycznej euforii, gdy Van Gogh maluje swoje najbardziej znane dzieła, m.in. „Taras kawiarni w nocy” i „Pokój w Arles”. Jednak za fasadą szczęścia kryje się ciągły niepokój.
Scena 9: Zanurzenie w uzależnienie Van Gogh coraz głębiej pogrąża się w nałogach. Absynt staje się jego ucieczką od rzeczywistości, prowadząc do coraz większego odosobnienia i wewnętrznego chaosu.
Scena 10: Głos wewnętrzny – Towarzysz do końca Po nadużyciu absyntu pojawia się tajemnicza postać – głos wewnętrzny Van Gogha. Od tej chwili towarzyszy mu nieustannie, stając się częścią jego rzeczywistości i wyznaczając nowy etap jego losów.
Akt II
Scena 1: Azyl sztuki Van Gogh maluje w swoim idealnym świecie, wolnym od problemów. Pracownia pełna obrazów daje mu chwilowy spokój, lecz pojawia się pytanie – czy to schronienie, czy kolejna ucieczka?
Scena 2: Wizja przeszłości – Spotkanie z duchami
Na scenie pojawiają się postacie z przeszłości Van Gogha – kobieta i mężczyzna, którzy odegrali kluczową rolę w jego życiu. W jego umyśle odbywa się symboliczny taniec przeszłości i teraźniejszości, w którym sam Van Gogh bierze udział, łącząc te dwa światy.
Scena 3: Słoneczniki – Cykl życia Symboliczne przedstawienie cyklu życia – od nasion do pełnego rozkwitu. Obraz słoneczników, który Van Gogh malował wielokrotnie, staje się metaforą jego własnej drogi twórczej. Scena pełna intensywnych kolorów stopniowo przechodzi w mrok, symbolizując nadchodzący kryzys.
Scena 4: Ucho – Upadek Na ekranie kwiaty tracą płatki, symbolizując powolne wyniszczenie Van Gogha. W akcie desperacji, pod wpływem własnych głosów i psychicznego załamania, Van Gogh odcina sobie kawałek ucha. To punkt kulminacyjny jego bólu, który pokazuje, jak daleko posunął się w swoim cierpieniu.
Scena 5: Szpital – Ostatni rozdział Van Gogh przebywa w szpitalu psychiatrycznym w Saint-Rémy. Widzimy, jak ściany zamykają go w pułapce, a wizje przeplatają się z rzeczywistością. Choć nadal maluje, jego stan psychiczny stale się pogarsza.
Scena 6: Kruki – Pożegnanie W ostatnich chwilach życia Van Gogh zmaga się z lękiem, poczuciem winy i bezradnością. Kruki z obrazu „Pole pszenicy z krukami” symbolizują zbliżającą się śmierć. Jednak w tej scenie artysta uwalnia się od ciężaru życia, które go przygniatało.
Scena 7: Finał – Nieśmiertelność Spektakl kończy się triumfem twórczości Van Gogha, która przetrwała próbę czasu. Jego życie, choć naznaczone cierpieniem, trwa do dziś w jego obrazach. Widzowie opuszczają teatr z przesłaniem, że prawdziwa sztuka jest wieczna, a Van Gogh, mimo swego tragicznego losu, osiągnął nieśmiertelność.